
Wyróżnij się albo zgiń
2025-01-29
Myślenie i działanie projektowe
2025-02-06
Jak mówić, żeby być zrozumianym
Poniższy tekst został po raz pierwszy opublikowany na łamach Transport Manager'a. Zachęcamy do odwiedzenia strony https://transport-manager.pl/
W poprzednich artykułach z serii BANK ALGORYTMÓW punktem koncentracji była komunikacja w sytuacjach powodujących dyskomfort lub wręcz trudnych. Do takich najczęściej zaliczamy momenty, kiedy druga osoba krzyczy bądź zachowuje się irracjonalnie. W tym artykule, będąc na etapie, kiedy wiemy, jak opanować niepożądane emocje u naszego rozmówcy, stajemy przed wyzwaniem polegającym na skutecznym dostarczeniu informacji, które nie odnoszą się już do odczuć drugiego człowieka, ale do logiki.
Większość osób uważa, że nie ma najmniejszego problemu z klarownym artykułowaniem myśli. Jednocześnie paradoksalnie, kiedy występuję publicznie na konferencjach i zadaję pytanie, kto na pewnym etapie swojej kariery doświadczył wielogodzinnych spotkań, które były wydłużane poprzez zawiły sposób przedstawiania zdań przez uczestników, ponad 60 proc. osób podnosi rękę w górę. Czasem wypowiedzi, które możemy usłyszeć, przypominają podróż rowerem z Krakowa do Łodzi ze stacją pośrednią w Szczecinie.
Komunikacja Ekstrakcyjna – i wszystko jasne
Formułujmy myśli tak, żeby druga strona w sposób dynamiczny mogła odczytać treść komunikatu. Z pomocą przychodzi nam Komunikacja Ekstrakcyjna, która pomaga zbudować przekaz w taki sposób, żeby nie pozostawiał pola do interpretacji. Model ten wyklucza używanie słów wartościujących, czyli tych, za pomocą których dokonujemy oceny. Większość nieporozumień, do jakich dochodzi, wynika z użycia w mowie ogólników, które nie są wystarczająco precyzyjne. Dlatego jeśli szef powie: „Kowalski, proszę przyjdź do mnie jutro z raportem”, to wielokrotnie zdarza się, że Kowalski przychodzi o 15.55 do gabinetu szefa w momencie, kiedy każda sekunda jest ważna, bo szef o 16.30 idzie z 6-letnim synem na basen, a przecież jeszcze musi dojechać do domu, by zabrać dziecko. Wystarczyłoby zaprosić Kowalskiego jutro na 15:00. W tej sytuacji jest to oczywiste. Błąd prosty, a jakże częsty. Przyjrzyjmy się innym sytuacjom.
Klucz do bycia zrozumianym
Żeby nasze słowa nie pozostawiały pola do interpretacji drugiej stronie, powinniśmy oddzielić nasze wyobrażenia, opinie i emocje od faktów, danych i liczb. Zamiast mówić „dużo sprzedaliśmy”, można powiedzieć „obrót wyniósł w tym miesiącu 50 milionów złotych”. Zamiast „on się zawsze spóźnia” – „on się spóźnił trzeci raz w tym tygodniu”. Zamiast „on jest złym płatnikiem” – „termin płatności ostatniej faktury został przekroczony o 17 dni”.
Niekończące się spotkanie
Aby czytać dalej zostaw nam swój adres email a prześlemy Ci pełny artykuł w formacie pdf.
* wysyłając nam swój adres email wyrażasz zgodę na otrzymywanie newslettera Lark Business Consulting, w ramach którego dowiesz się o: nowych artykułach; planowanych wydarzeniach, takich jak konferencje, warsztaty czy webinary; naszych usługach.